Jaka jest najbardziej skuteczna promocja w Social Media?
Otrzymałam pytanie, jaki jest najbardziej skuteczny rodzaj promocji w Social Media.
I żartobliwie chciałam odpowiedzieć, ten, który działa. No co, nie mam racji? 😉
Pokusiłam się jednak o argumenty.
Słowo promocja kojarzone jest w dwojaki sposób. Taniej, niżej o procent lub drugi zachwycenie zwiększenie widoczności produktu, prowadzący do aktywizowania sprzedaży.
Taniej nigdy nie będzie dobrze, bo zawsze cierpi na tym jakiś składnik. Czy to jakość lub obsługa, zarówno jeśli kupujesz, jak i sprzedajesz. Odpuśćmy, więc to słowo. 😉
Wracając do pytania i argumentów.
Czynniki, jakie mają wpływ na promocję. Absolutnie z mojego subiektywnego punktu widzenia.
✔️ Wiedza – znajomość rynku, konkurencji, grupy docelowej, cech produktu.
✔️ Intencja – To co sprzedajesz, ma pomóc ludziom. Nie robisz tego dla siebie, (no częściowo). Sprzedaż nie jest wciskaniem. A jeśli taka jest, nikt z niej nie wychodzi zwycięsko.
✔️ Testy, tak reklama to testy, zmiana, analiza. Nie siedzisz w głowach konsumentów, a jeśli myślisz, że tak jest, to jest to zdeterminowane Twoim myśleniem, a nie innych, a to przecież produkt dla nich.
✔️ Cierpliwość, konsekwencja, praca – och ile ja widziałam razy poddawanie się, bo pierwszym czy 50 razem nie wyszło. Owszem, czasem rezygnacja jest dobrym wyjściem, ale gdy wszystkie środki zawiodły. Piszę często, że nawoływanie marketingowców, do wow, ogień, cel, powoduje niecierpliwość osób, które w to wierzą. Chcą wyników na już, najlepiej nic nie robiąc i znowu wołam o głos rozsądku. Większość ludzi na sukces zapracowuje. Jeśli się mylę, podaj mi inny przykład.
✔️ Wiara i nie tylko w swój produkt, czy usługę, ale również w siebie. I niezmiennie będę głosić, jak ważna jest praca mentalna z marką osobistą
Poznanie siebie, wartości i misji. Dotarcie do głębokiej motywacji. Niezachwianego spokoju, o którym tak często piszę, tożsamości. I wiary, że jesteś na właściwym miejscu, masz misję, jesteś potrzebny, wartościowy i ok. Taka wiara, miłość do produktu, siebie i świata, zastępuje wszystkie hocki klocki, marketingu i sprzedaży. Emanujesz entuzjazmem, a to najbardziej ludzi przekonuje. Jednak i wiedza jest potrzeba i o tym jest następny punkt.
✔️ Wiedza praktyczna. Sprzedaż, marketing, przemawianie, relacje, pisanie, grafika. Nie wykorzystywana w zamian, ale świadomie. Jeśli umiesz pisać, przemawiać, będziesz umieć świadomie komunikować. Sprzedawać, ułatwi Ci ten proces. Nie musisz wszystkiego robić sam, jednak znajdź ludzi, firmy pasjonatów, którym będziesz mógł zaufać.
✔️ Zaangażowanie, jakość i dokładność – dobre zdjęcia, grafika, tekst, wartość. Nie da się z byle czego, zrobić coś. Chcesz mieć Klientów premium, daj produkt premium. Zarówno opakuj, jak i zadbaj o jego jakość.
✔️ Pokora – Produkt, usługa, jest Twoja, jednak ma służyć ludziom. Słuchaj ich, szanuj, bądź dla nich, nigdy nie odwrotnie.
Jaka jest, więc najlepsza promocja w Social Media? Skuteczna. 😉
To nie gruszki na wierzbie. Nie powiem Ci jaki masz wybrać kanał, jak to robić. Bo to wymaga, pracy, konsekwencji, analizy, wiedzy. Zbadania potrzeb rynku, konkurencji, cech produktu. Dobrania odpowiedniej strategii. Dla jednych to będzie LinkedIn, dla innych Facebook. Część powinna wybrać reklamę w telewizji, a niektórzy YouTube czy TikTok. Nie wiem dopóki tego nie przeanalizuję. Jest jednak, jak widzisz, kilka ważnych składowych sukcesu.
Pamiętaj jednak, że promocja marki to czas, to trwały komunikat, który zaszczepi się w świadomości konsumentów. Statystyki mówią, że aby odbiorca go dostrzegł, potrzebuje zobaczyć go nawet 6 – 8 razy. A ile żeby utożsamiał z marką? Komunikat musi być odpowiednio dobrany, ma zrealizować cel. Co ma konsument pamiętać o marce? Jeśli jego formuła się wyczerpie, należy go zmienić. Jeśli nie działa, poprawić. Praca, analiza, strategia, konsekwencja i sprawdzanie.
To nie magia. Magia dotyczy tylko w wypracowanej wiary w Tobie, bo jeśli dobrze czujesz się z sobą, rzeczywiście dzieją się cuda. Reszta to warsztat, regularność i nie ma nic wspólnego z hokus pokus i w takie nie wierz.
Jeśli ktoś Ci coś takiego sprzedaje, no cóż, Ty wybierasz na co wydajesz pieniądze.
To na tyle.
I niezmiennie #markizduszą, bo w nie wierzę.